I love travelling! Visiting
new places but also revisiting the most beloved ones. London is one of those
cities which I love with all of my heart and getting back to it each time makes
me very happy and very excited. It has so much to offer – Theater (This time I
saw ‘Old Times’ at Pinter –
highly recommended), Museum – (Man Ray
at National Portrait Gallery) and of course shopping (more about it in a minute
J)
Last time that I was in
London I was able to participate in London
Fashion Weekend which was a great event but this time together with a
friend me focused mostly on shopping! Yes ... we had our savings, our credit
cards and we weren’t afraid to use them!
During my four days in
the city I’ve walked around the traditional shopping neighborhoods. Knightsbridge
with Harrods and Harvey Nichols, Sloane Street, New Bond Street, Regent Street
and of course the infamous Oxford Street. Finally I also visited Bicester Village
and its outlet stores. Yes, a lot of walking was involved and I must say after getting
back – my scale is happy and so am I!
So what have I bought
you might ask? There were two items that I’ve especially been excited about. I’ve
been looking for a perfect pair of Chanel CC earrings for a long time. For some
reason only the medium and large sizes were available in Paris when I last went
there in November. I even thought that they were discontinued. Fortunately I
finally found them at Harrods’s so there was no time to think, it was an easy
and obvious choice and I got them. I think they are the most perfect pair,
small but classy that can be worn for many years to come both for work or more official
occasions. I am in LOVE!!!
Second item was my
beloved Alexander McQueen scull scarf! I’ve been longing for it ever since I
saw Sienna Miller wearing it ... back in 2005. After all these years it’s
finally mine! Classic black and white sculls. Can’t wait to actually wear it!
I’ve also tried a pair of classic Louboutins. The Pigalles were surprisingly comfortable. But I am looking for the patent leather pair, which I’ve been told are extremely hard to find. Hopefully I will manage soon J
After getting gifts for
my friends and family my wallet needs a little break. Meanwhile I will enjoy my
new purchases.
What did you buy
recently???
xxMag
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Uwielbiam podróże! Zwiedzać nowe miejsca, ale także ponownie odwiedzać
te najbardziej ukochane. Londyn jest jednym z tych miast, które kocham z całego
serca i powrót do niego za każdym razem sprawia, że jestem bardzo szczęśliwa
i bardzo podekscytowana. To miasto ma tak wiele do zaoferowania - Teatr (Tym
razem widziałem 'Old Times' u Pintera - gorąco polecam), Muzeum - (Man Ray w
National Portrait Gallery) i oczywiście zakupy (więcej o tym za minutkę J).
Ostatni raz, kiedy byłam w Londynie udało mi się wziąć udział w London
Fashion Weekend, który był wspaniałym wydarzeniem, ale tym razem wraz z koleżanką
skupiłyśmy się głównie na zakupach! Tak ... miałyśmy oszczędności, nasze karty
kredytowe i nie bałyśmy się ich użyć!
Podczas moich czterech dni w mieście krążyłam wokół tradycyjnych
dzielnic handlowych. Knightsbridge z Harrodsem
i Harvey Nicholsem, Sloane Street, New Bond Street, Regent Street i oczywiście Oxford
Street. Wreszcie odwiedziłam również Bicester Village i sklepy outletowe. Tak,
było naprawdę dużo chodzenia i muszę powiedzieć, że po powrocie moja waga
naprawdę to doceniła i ja również!
Więc co kupiłem? Cieszyłam się szczególnie na dwie rzeczy. Szukałem idealnej
pary małych kolczyków CC Chanel od dawna. Z jakiegoś powodu w Paryżu dostępne były
tylko średnie i duże rozmiary, kiedy
ostatnio tam byłam tam w listopadzie. Myślałem nawet, że Chanel przestało je
sprzedawać. Na szczęście w końcu znalazłem je w Harrodsie. Nie myślałam zbyt
długo – wybór był prosty i oczywisty, więc je kupiłam. Myślę, że są najbardziej
idealną parą, małe, ale z klasą. Będę je mogła nosić przez wiele lat, zarówno
do pracy, jak i na bardziej oficjalne okazje. Jestem zakochana!
Drugą rzeczą była moja ukochana chusta Aleksandra McQueena w czaszki! Chciałam
ją mieć odkąd widziałem ją na Siennie Miller ... w 2005 roku. Po tych
wszystkich latach jest w końcu moja! Klasyczna czerń i białe czaszki. Nie mogę
się doczekać, aby ją nosić!
Przymierzałam również parę klasycznych Louboutinsów. Pigalle okazały się
zaskakująco wygodne. Niestety mnie interesuje para z lakierowanej skóry, która,
jak mi powiedziano, jest bardzo trudna do znalezienia. Mam nadzieję, że mnie się
jednak w końcu uda!
Po zakupieniu prezentów dla moich przyjaciół i rodziny, mój portfel musi
sobie zrobić małą przerwę. Tymczasem skupię się na korzystaniu z moich nowych
zakupów.
A Wy co kupiliście ostatnio??
xxMag
No comments:
Post a Comment